Ta seria jest dobra dla czytelników, którzy zaczynają przygodę z BDSM
Więzy
Sierra Cartwright
Cykl: The Donovan Dynasty (tom 1)
Wydawnictwo: Burda Książki
Pierwszy erotyk w życiu.
Tylko jeden człowiek może jej pomóc, ale czy jest gotowa za to zapłacić?
W obliczu groźby utraty rodzinnej fortuny Lara Bertrand zwraca się do jedynego człowieka, który może jej pomóc - przystojnego i potężnego Connora Donovana.
Wie, że jest dla niej niebezpieczny pod każdym względem - bezwzględny i bezpardonowo realizujący swoje cele. Tylko desperacja skłania ją do złożenia ryzykownej propozycji.
Gdy pełna klasy i elegancka Lara wkracza do jego biura z niewiarygodną propozycją, Connor jest oszołomiony i ogromnie zaintrygowany. Od kiedy spotkał ją po raz pierwszy, pociągała go jej chłodna uroda, choć Lara zawsze zachowywała dystans.
Connor nie waha się jej pomóc, jednak wyznacza wysoką cenę. Chce nie tylko jej ręki, ale także całkowitej uległości.
MOJA OCENA:
Najgorsze w czytaniu erotyków jest to, że takie książki porównujemy do siebie. I ja tak zrobiłam, porównałam ją do "50 twarzy Greya". Jaki rezultat?
Stwierdzam, że ta książka powinna być moim pierwszym przeczytanym erotykiem w życiu.
Stwierdzam, że ta książka powinna być moim pierwszym przeczytanym erotykiem w życiu.
Nie byłam pewna co do niej, schemat niby oklepany, ale ryzyk-fizyk.
Powieść ta jest początkiem dobrze zapowiadającej się serii. Fabuła prosta , zwykła bez żadnego wow, ale dobrze całość się czytało.
Powieść ta jest początkiem dobrze zapowiadającej się serii. Fabuła prosta , zwykła bez żadnego wow, ale dobrze całość się czytało.
Jak na mój gust początek zbyt wolny.
Bohaterowie mający podobne cele zawodowe, profesjonaliści. Ważne jest to, że są bardzo wiarygodni. Wywiązała się między nami jakaś więź (w sumie tylko z mojej strony).
BDSM i tutaj mam pewien problem....
Chemia była wyczuwalna. Czułam się tak jak uczestnik w kącie czekający na swoją kolej. Wszystko dobrze zobrazowane. Zamykałam oczy i wszystko dosłownie widziałam. Podobała mi się cała chemia, pożądanie itd., ale sama nie wiem niby mocno, ale grzecznie?? Dla mnie czegoś tam zabrakło. Ciężko stwierdzić co...
Chemia była wyczuwalna. Czułam się tak jak uczestnik w kącie czekający na swoją kolej. Wszystko dobrze zobrazowane. Zamykałam oczy i wszystko dosłownie widziałam. Podobała mi się cała chemia, pożądanie itd., ale sama nie wiem niby mocno, ale grzecznie?? Dla mnie czegoś tam zabrakło. Ciężko stwierdzić co...
Negocjacje wynikające na równych zasadach, bez żadnego przymusu tylko rozkosz.
Connor jest dominujący na wskroś, chce małżeństwa nie tylko na papierze, ale i w sypialni. Lara musi spełniać jego upodobania seksualne.
Ekscytowałam się razem z nią. Najlepsze jest to, że czułam emocje Lary to było dobre.
Więzy to jedna z książek gdzie możesz usiąść w fotelu i przeczytać dość szybko.
Język, jak i styl jest prosty i łatwy w odbiorze. Autorka stawia na naturalność zachowań. Nie ma tutaj przesadzonych reakcji i jakiejś sztuczności.
Uwodzicielska, zmysłowa. Duża dawka humoru pomiędzy bohaterami, miałam banana na twarzy.
Ta seria jest dobra dla początkujących czytelników, którzy zaczynają przygodę z BDSM