premiera: "Przebudzenie Morfeusza" K.n.Haner

20 komentarzy:

  1. Już jakiś czas widuję tą książkę, ale nie mogłam się przekonać :) Dzięki ! dobra recenzja :)

    Podoba mi się Twój blog, zapraszam:
    iskraczyta.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy11/7/17

    Czytałam tylko część pierwszą, teraz za dużo pracy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uprzedzam m, radzę zakupić dwie pozostałe. Jeśli zaczniesz czytać "Koszmar Morfeusza", możesz dostać zawału i nie mając pod ręką "PRZEBUDZENIA" nie będziesz miała co ze sobą zrobić.
      Zaopatrz się w chusteczki.

      Pozdrawiam

      Usuń
  3. Po tak zachęcającej recenzji sięgnę po tę powieść. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa. Polecam z ręką na sercu.

      Usuń
  4. Ja jestem na "Koszmarze Morfeusza" na razie i już dziś musiałam otworzyć winko... Dlategoteż aż się boję "Przebudzenia"... Oczywiście zostaję na dłużej i zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będziesz chciała zemścić się na Kasi za "Przebudzenie", tyle emocji i nerwów.

      Usuń
  5. Brzmi zachęcająco, ale lepiej chyba zacząć czytanie od pierwszej części ...

    OdpowiedzUsuń
  6. Anonimowy16/7/17

    Agnieszka E. Rowka

    Z niecierpliwościa oczekuję na przesyłkę z ta ksiażką :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Życzę owocnego czytania i czekam na relację. Pozdrawiam

      Usuń
  7. No to już teraz sama nie wiem czego się spodziewać! Jak zwykle chciałabym happyendu dla nich :) Ale jak znam autorkę, to niezły koniec nam zgotowała! Jeszcze jestem przed lekturą, ale już się bardzo niecierpliwię, żeby zacząć czytać :) A może taki koniec to zwiastun kolejnej części Morfeusza...?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tego nie zdradzę :) Ale całość zaszokuje na pewno. Emocje będą targać i Tobą. oj chciałabym napisać,aż ręka świerzbi, ale nie dam satysfakcji innym. Zapraszam do przeczytania.

      Usuń
  8. Aż boję się przeczytać tą część, tak długo czekałam na nią, a teraz no...boję się zacząć czytać , gdyż miałam nadzieję na szczęśliwe zakończenie. Tak bardzo chciałam by Adam i Cassandra stworzyli szczęśliwy związek , zostali rodziną... mój świat runie czuję to ....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musisz przekonać się sama :) Z pewnością będzie niedosyt po przeczytaniu, ale i będziesz chciała "wygarnąć" autorce... Nawiązuję do zakończenia :) Pozdrawiam i życzę udanej lektury.

      Usuń
  9. ,,Przebudzenie Morfeusza" przeczytałam parę miesięcy temu i nadal nie mogę zapomnieć o zakończeniu! Nie zliczę, ile razy miałam ochotę udusić autorkę, za los, który zgotowała bohaterom. Najbardziej zszokowało mnie zachowanie Willa, ponieważ naprawdę polubiłam jego postać i miałam nadzieję, że kiedyś dostanę jego historię, ale stało się, jak się stało. I cóż na to poradzić? Chyba jedynym wyjściem jest czekanie na kolejne powieści K. N. Haner💜

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam podobne odczucia, nie wspomnę o Willu... Brakuje mi słów na to jaki się okazał. Nie wolno mi się rozpisywać, przypadkiem jeszcze coś "nieodpowiedniego" napiszę, zdradzając. Wiem jedno, nie odpuszczę ani jednej książki autorki. Mocne i dobre, a zakończenie...
      Pozdrawiam

      Usuń
  10. O książce przeczytałam dopiero tu...I chyba wezmę w rękę poprzednie części, żeby jak najszybciej nadrobić zaległości i dobrnąć do "przebudzenia " . Recenzja tak mnie zainteresowała ze o 2.15 w nocy szukam w księgarni internetowej książki 😉 dziękuję za ciekawy opis i pozyskanie dla tej książki kolejnego czytelnika. Pozdrawiam serdecznie i życzę kolejnych tak interesujących recenzji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i cieszę się, że chcesz poznać losy bohaterów. Jestem pod wrażeniem wyczucia twego czasu :) Po drugiej szukać książki, brawo! Mam nadzieję, że poznam również twoje zdanie odnośnie tej serii. Pozdrawiam i życzę udanego zakupu (czytania).

      Usuń

Copyright © 2014 Degustacja książek i nie tylko , Blogger