Cykl: The Florentine (tom 1)
Wydawnictwo: Akurat
Niepełnosprawna, poruszająca się o lasce Raven Wood zajmuje się renowacją starych obrazów w galerii Uffizi we Florencji. Pewnego wieczoru, w drodze powrotnej do domu, jest świadkiem brutalnego napadu na bezdomnego. Próbując interweniować, sama ściąga na siebie wściekłość napastników. Wydaje się, że już nic nie może jej ocalić... A jednak. Z mroku wyłania się tajemnicza postać, która bezwzględnie rozprawia się z bandziorami. Kiedy zagadkowy wybawca pochyla się nad nią i szepcze jej do ucha niezrozumiałe słowa, Raven traci przytomność. Odzyskawszy ją stwierdza ze zdumieniem, że uległa niewytłumaczalnej przemianie: po jej ułomności nie został żaden ślad, jest teraz przepiękną, atrakcyjną kobietą. Jeszcze bardziej zaskakuje ją fakt, że minął tydzień, że w galerii wszyscy traktują ją jak obca osobę oraz że ze zbiorów znikła kolekcja bezcennych ilustracji Botticellego. Traktowana przez policję, jako główna podejrzana, Raven szuka pomocy u najbogatszego i najbardziej wpływowego człowieka w mieście. Poszukiwania sprawców zuchwałej kradzieży oraz próby ustalenia tożsamości jej anonimowego wybawcy prowadzą ją w mroczne zakamarki Florencji, gdzie słowa "namiętność" i "strach" nabierają nowego znaczenia, i gdzie mieszkają istoty rodem z przerażających legend i sennych koszmarów.
Sylvain Reynard jest tajemniczym autorem, o którym nie wiemy nawet czy jest kobietą czy mężczyzną. Na swoim koncie ma już popularną trylogię o profesorze Gabrielu Emersonie (Piekło/Ekstaza/Pokuta Gabriela), w której jestem zakochana.
Moja ocena:
Raven 30 letnia kobieta, która nie miała łatwego dzieciństwa. Jest renowatorką obrazów w Galerii Uffizi. Mimo przeszkód i zła, jaką ją spotkało dąży do spełnienia marzeń. Bohaterka jest niepełnosprawna od dwunastego roku życia, zwykła, niby przeciętna, pulchna, chodząca z laską.
William wampir jeden ze Starszych, książę Florencji. Odzyskał coś, co kiedyś zostało mu skradzione.
Raven wracając do domu jest świadkiem napadu na bezdomnego, którego zna. Staje w jego obronie wiedząc, że nie ma szans z trzema napastnikami. Sama staje się ich celem. Kiedy jest już pewna, że zginie pojawia się tajemniczy mężczyzna, i ratuje ją? Zanim traci przytomność słyszy pewien szept niezrozumiałych dla niej słów.
"- Cassita vulneratus – wyszeptał."
Po przebudzeniu stwierdza, że jej ciało zmieniło się: jest szczuplejsza, nie musi nosić okularów, nawet jej noga wyzdrowiała. Jej zniknięcie zainteresowało policję, ponieważ została skradziona kopia ilustracji Botticellego do Boskiej komedii Dantego. Raven nie ma pojęcia, co się wydarzyło przez cały tydzień jak zniknęła i jest podejrzana.
„- Tamci by cię zabili. Tyle że przedtem jeszcze zabawiliby się z tobą.
- Skąd o nich tyle wiesz?
- Bo jestem jednym z nich…
Jest to lekka, subtelna powieść erotyczna, nie znajdziemy tutaj wulgarności. Bohaterowie są ciekawymi osobami. Każdy z nich jest bardzo wiarygodny.
Chyba jest to pierwsza powieść, w której nie ma idealnej, pięknej z wyglądu bohaterki do tego niepełnosprawnej.
Raven jest bardzo pomocną i uczynną osobą, mimo, że jest kaleką pogodziła się z tym. Nie ma w swoim życiu mężczyzny, na którym mogłaby polegać.
William jest jak mówi pozbawiony wszystkich uczuć, władczy, samotny, przystojny i niebezpieczny wampir. Jest Księciem, więc ma zobowiązania. Budzi respekt wśród swoich poddanych.
Książka zabierze nas na wędrówkę po Florencji, szczegół po szczególe możemy podziwiać ją oczami bohaterki i cieszyć nasze oczy. Cieszę się, że mogłam podziwiać sztukę, obrazy, muzeum. Jestem pełna podziwu, że autor odwzorował wszystko na papierze.
Historia Williama i Raven wciągnęła mnie na dobre parę godzin. Miałam, wrażenie, że jestem turystką oglądająca wszystko, co piękne. Książkę czyta się lekko, szybko bez żadnych problemów zrozumiałam wszystko, co chciał pokazać nam autor. To nie jest kolejna powieść o tym jak krwiożercze są wampiry i zabijają dla zabawy. Taki romans paranormalny urzeknie każdego czytelnika. Za wszelką cenę chcemy poznać jak potoczą się ich dalsze losy. Subtelna miłość między człowiekiem a wampirem.
"Piękno przemija. Zjawia się jak wiatr… i znika."Pierwsze, co zrobiłam po przebudzeniu to weszłam na bloga i zaczęłam pisać, a w między czasie w internecie szukałam dzieł, które zostały zawarte w książce
Mogę śmiało polecić każdemu.
1) Raven 30 letnia kobieta, która nie miała łatwego dzieciństwa. (Brakuje "To" Raven to 30 letnia.
OdpowiedzUsuń2)Mimo przeszkód i zła, jaką ją spotkało dąży do spełnienia marzeń. (jakie ją spotkało)
3)Zdania w pierwszej części twojej oceny nie tworzą całości. Są jakby zestawieniem oświadczeń.
4)"Taki romans paranormalny urzeknie każdego czytelnika." Zbytnie uogólnienie. Książka urzeknie miłośników gatunku, każdego czytelnika raczej nie :)
Jest o wiele, wiele lepiej! Tak trzymaj :)
Książkę chciałabym przeczytać.
OdpowiedzUsuńBrakuje mi w Twojej recenzji więcej Twoich uczuć jakie Ci towarzyszyły podczas czytania. Nie wiem, którego bohatera polubiłaś, czy któryś Cię irytował?
Pozdrawiam
Nie czytałam poprzedniej trylogii Reynard, ale "Raven" jak na paranormalny romans zbiera na razie naprawdę dobre recenzje, dlatego z chęcią przeczytam tę książkę, bo zapowiada się kilka godzin przyjemnej lektury :)
OdpowiedzUsuńBooks by Geek Girl
Widzę ,że idzie ci coraz lepiej. Ale własnie brak twoich uczuć. Ta książka, czeka aż o nią sięgnę. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie ciekawa jestem, jak podobała Ci się postać Williama? Ja też skończyłam czytać tę książkę i jestem pewna, że na dług zostanie mi w pamięci :)
OdpowiedzUsuńhttp://rozanygajslow.blogspot.com/2016/03/sylvain-reynard-raven.html
Ja po tym ogromnym boomie na wampiry (z tego co pamiętam to ok. 2010-2012 r.) mam tak bardzo dość, że chyba jeszcze trochę czasu minie, aż się zregeneruję po traumie beznadziejnych wampirzych romansideł.
OdpowiedzUsuńhttp://ksiegoteka.blogspot.com/
A mnie właśnie ostatnio brakuje krwiożerczych wampirów... Zdecydowanie zostali zastąpieni wampirami-romantykami, niezwykle przystojnymi, będącymi świetnymi kochankami. Nie, nie podoba mi się to. Za romansem paranormalnym nie przepadam, a więc ta książka raczej mnie nie porwie. ;)
OdpowiedzUsuńAnia Shirley u Królowej Książek? Zapraszam!
krolowa-ksiazek.blogspot.com
Czytałam i byłam pod wrażeniem :) Z niecierpliwością oczekuję na kolejny tom!
OdpowiedzUsuńZaczytanych Pięknych Świąt :)