Powoli zaczynam rozszerzać tematykę bloga. Będę dzielić się swoimi przepisami, nowościami i perełkami kosmetycznymi. Mam nadzieję, że te posty komuś się przydadzą. W tym roku chcę przejść już na "swoje" i pisać nie tylko o książkach. Zajrzyjcie w zakładkę PLANOWANE ZMIANY i liczę, że zostaniecie na dłużej.
W
dzisiejszym poście miałam zdradzić WAM moje przepisy na peeling, który
możecie zrobić w domu. Postanowiłam jednak napisać podstawowe informacje, aby później nie było
problemów.
PEELING- służy do usuwania martwych komórek
naskórka. Czytaj pozbywamy się „starej skóry”. Ma na celu poprawienie wyglądu oraz stanu naszej skóry.
CO ZYSKAMY
• oczyszczenie skóry
• poprawienie koloru skóry (opalenizny)
• wzmocnienie struktury skóry, jędrność
• poprawę krążenia krwi
• wytwarzanie nowych komórek
• regenerację skóry
• zapobieganie nowych zaskórników
• działa relaksująco
• wygładzenie skóry
• szybsze, lepsze wchłanianie cennych składników z balsamu, kremu
• redukcja obrzęków
• pomoc w walce z cellulitem
Myślę, że to takie najważniejsze zalety robienia peelingu.
CZĘSTOTLIWOŚĆ:
Cera tłusta. Charakteryzuje się świeceniem i widocznymi porami. Jest dość gruba i często pojawiają się wągry, zaskórniki. Peelingi mogę wykonywać 2* w tygodniu.
Cera wrażliwa, sucha czy naczyniowa- tutaj polecam peelingi enzymatyczne. Charakteryzują się brakiem granulek, nakładamy go bardzo delikatnie na skórę twarzy. Nie trzemy, nie szorujemy! Możemy podrażnić skórę twarzy i doprowadzić do powstania ran. Enzymatyczny ma na celu rozpuszczenie martwego naskórka.
Cera normalna- 1-2 razy w tygodniu
PAMIĘTAJ!
Osoby z trądzikiem nie powinny stosować takich peelingów, bez konsultacji z dermatologiem. Peeling może „roznieść” trądzik dalej i pogorszyć stan skóry. Najlepiej wyleczyć się u lekarza, nie robić nic na własną rękę, Nie zapominaj o tym!
PRZECIWWSKAZANIA:
2. Podrażniona, uszkodzona skóra
3. mając rany na skórze
4. Przed jak i po opalaniu
5. Wenektazje, teleangiektazje= rozszerzone naczynka krwionośne
6. Trądzik, nawet ten delikatny
7. Świeże blizny, łojotok
8. Świeże rozstępy
9. Choroby skórne
10. Po depilacji
11. Ciąża, matka karmiąca ZDANIA SĄ PODZIELONE, JA W CIĄŻY UŻYWAŁAM.
JEŻELI JESTEŚ UCZULONA NA JAKIKOLWIEK SKŁADNIK, NIE WYKONUJ TYCH PRZEPISÓW. NIE BIORĘ ODPOWIEDZIALNOŚCI ZA TWOJĄ NIEUWAGĘ!
NA KONIEC
Peeling ciała poprawia wchłanianie substancji odżywczych z kosmetyków. Dlatego koniecznie po złuszczeniu skóry posmaruj ciało grubą warstwą balsamu, kremu.
W następnym wpisie podzielę się moimi prostymi, domowymi przepisami na peelingi.
Jesteście ciekawi takiej tematyki? Dajcie znać w komentarzu.
Pozdrawiam,
Kocham peeling, robię je co drugi dzień. Kiedy jakieś przepisy?
OdpowiedzUsuńCześć, postaram się w tym tygodniu dodać. Piszesz, że robisz peeling co drugi dzień? Czy twoja skóra nie została podrażniona? Ja raz w tygodniu, albo raz na miesiąc robię. Zależy od tego ile mam czasu wolnego....
UsuńNigdy nie robiłam, moja skóra jest ładna. Powodzenia w zmianach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cieszę się bardzo, że nie musisz robić peelingu.Stosujesz jakieś kremy, balsamy, albo z samoopalaczami? Jeśli używasz tych "bronzerów" to masz pokrytą skórę równomiernie? U mnnie efekt jest straszny, zawsze zostają "smugi" i zacieki.
UsuńPeeling to zbawienie. Zarówno te zwykłe jak i enzymatyczne <3
OdpowiedzUsuńObserwuję!
Pozdrawiam!
To Read Or Not To Read
A jaka radość przy dotyku skóry :) Już po pierwszym razie jest różnica.
Usuń