31# Cykl: Martin Servaz, Bernard Minier
Bernard Minier
Cykl: Martin Servaz
Wydawnictwo: Rebis
OPIS FABUŁY:
Grudzień 2008 roku, dolina w Pirenejach.
Wczesnym rankiem pracownicy elektrowni wodnej znajdują na górnej stacji kolejki
linowej okaleczone ciało konia.
Tego samego dnia młoda absolwentka
psychologii obejmuje posadę w ściśle strzeżonym zakładzie psychiatrycznym dla
przestępców, położonym w tej samej dolinie.
W ciągu kilku dni okolicą wstrząsają
kolejne zbrodnie. Śledztwo prowadzi komendant Martin Servaz, czterdziestoletni
policjant z Tuluzy, znany ze swej przenikliwości i intuicji. Tym razem
przyjdzie mu się jednak zmierzyć z wyjątkowo okrutnym i przebiegłym mordercą.
Wkrótce się okaże, że bajkowe górskie miasteczko kryje mrożące krew w żyłach
tajemnice. Czy będzie to dla Servaza początek koszmaru?
OPIS FABUŁY:
Wystarczył jeden telefon i jeden
enigmatyczny e-mail, aby komendant Martin Servaz został wciągnięty w wir
mrocznego śledztwa, w którym musi stawić czoło demonom
przeszłości i poczuć ból
dawno zabliźnionych ran. W Marsac zostaje zamordowana jedna z wykładowczyń;
kilka dni później ginie hodowca psów, rozszarpany przez własne zwierzęta. Co
łączy te dwa zdarzenia? Kto i dlaczego rozpętał w tym cichym uniwersyteckim
miasteczku szaleństwo śmierci? Czyżby to było dzieło zbiegłego przed dwoma laty
seryjnego mordercy?OPIS FABUŁY:
Bernard Minier powraca z thrillerem o manipulacji i osaczeniu, w którym gra na najintymniejszych koszmarach, fobiach i obsesjach nie tylko swoich bohaterów, lecz także czytelników.
W wigilijny wieczór Christine Steinmayer, znana dziennikarka radiowa, wybiera się na pierwsze spotkanie z rodzicami narzeczonego. Przed wyjazdem znajduje w swojej skrzynce na listy osobliwą przesyłkę. Jest to anonim, w którym ktoś informuje ją, że zamierza popełnić samobójstwo. Pomyłka? Niewczesny żart? Wokół kobiety zaczynają się dziać dziwne rzeczy. Ktoś próbuje ją zaszczuć, odizolować od otoczenia, doprowadzić do obłędu. W tym samym czasie komendant Martin Servaz, znany nam już doskonale z poprzednich powieści, który po traumatycznych przejściach przebywa w ośrodku dla policjantów w depresji, także otrzymuje niezwykłą przesyłkę: magnetyczny klucz do hotelowego pokoju i bilecik z datą i godziną spotkania. Perspektywa nowego śledztwa wyrywa policjanta z letargu. Czy coś łączy te dwa wątki?
Ciekawi???
Zapraszam na recenzję, która znajduje się pod tym linkiem.
Jakoś niespecjalnie ciągnie mnie ku zbrodniom.
OdpowiedzUsuń